Choć nasze samochody stają się coraz bardziej naszpikowane elektroniką, nie zawsze są w stanie uchronić nas przed nieprzewidzianym zdarzeniem na drodze. Często nawet jeśli zdarzenie dzieje się nie z naszej winy, to nie mamy, jak tego udowodnić. Dlatego wideorejestratory wciąż są tak popularne. Oto najciekawsze i najlepsze modele na rynku.

Najbardziej ceniony przez kierowców – Navitel

Konkretnie mowa o modelu Navitel DVR R600. Kosztuje już od 300 złotych, jest bardzo poręczny, maleńki i wygodny. Zbudowany jest z kamery rejestrującej obraz w rozdzielczości aż 2560 x 1440 pikseli. Dzięki temu odczytanie numerów rejestracyjnych pojazdów jest banalnie proste. Jego kąt widzenia to 170 stopni, przez co rejestruje kilka pasów ruchu naraz. Korzystanie z niego jest intuicyjne i bardzo proste, rejestruje wydarzenia dziejące się także w nocy, a wszystko zapisuje na karcie microSD. Można także skorzystać z czujnika ruchu, który samodzielnie aktywuje nagranie, oraz z trybu parkingowego.

Drogi, ale skuteczny – Viofo A129

Model A129 stał się popularny wśród osób ceniących sobie jakość i cenę. Dlaczego tak drogo w stosunku do Navitela? Ma podwójną kamerę wyposażoną w przetworniki Sony Starvis. Nagrywa w Full HD, rejestruje dźwięk, widzi zarówno z przodu, jak i z tyłu pojazdu. Do tego może wykonać zdjęcia, ma tryb parkingowy, a dzięki wbudowanemu modułowi GPS może wzbogacić nagrania o prędkość i współrzędne geograficzne. Wygodny w użyciu, dwucalowy ekran doskonale sprawdza się, gdy trzeba od razu obejrzeć zarejestrowany materiał.

MIO MiVue C570 – niewielki i funkcjonalny

Kolejny wideorejestrator do 500 złotych. Jest niewielki. Jego kamera także wyposażona jest w matrycę Sony Starvis, co pozwala na rejestrowanie obrazu w Full HD. Filmy wychodzą z doskonałym kontrastem i bogatą kolorystyką, nawet gdy nie sprzyjają warunki atmosferyczne. Kąt widzenia jest nieco mniejszy niż w Navitelu, bo to 150 stopni, ale i tak pozwala zarejestrować wiele szczegółów wokół. Do tego wbudowano tu model GPS, co zapisuje prędkość, lokalizację i trasę w czasie rzeczywistym. Dzięki temu łatwiej udowodnić wszystko w trakcie zdarzeń drogowych. Plus za dedykowaną aplikację.

Wideorejestratory ciągle w modzie

Nie da się ukryć, że jazda nie tylko z tymi trzema najbardziej popularnymi wideorejestratorami jest bezpieczniejsza. To pewność, że wszystkie zdarzenia na drodze zostały dokładnie nagrane i będzie można ich użyć, gdy tylko zajdzie taka potrzeba. Warto wyposażyć się w dobrze działający, niedrogi sprzęt.