Chromebook – nowa moda czy chwilowa fanaberia?
W Polsce wciąż nie do końca doceniane i chętnie kupowane, stają się jednak powoli alternatywą dla klasycznych MacBooków czy laptopów z oprogramowaniem Microsoft. Pierwsze modele pojawiły się już dziewięć lat temu, w 2011 roku, ale wciąż w naszym kraju są traktowane dość po macoszemu. Czym są i jakie dają możliwości?
Na czym polega działanie Chromebooka?
Zwykle wybór komputera to decyzja między dwoma systemami operacyjnymi: Windowsem od Microsoftu, najpowszechniej stosowanego, oraz MacOS od Apple, który pojawia się tylko w komputerach tego producenta – MacBookach. Jest jednak jeszcze jeden szczególny rodzaj laptopów, a więc właśnie Chromebook, który nie pracuje ani na MacOS, ani na Windowsie. To Chrome OS, który coraz szybciej rozwija się nie tylko w Stanach, ale także na Starym Kontynencie. Google mocno dziś stawia na integrację z chmurą, co jest wygodne dla użytkownika. Na początku miano korzystać głównie z sieci, ale w takim ujęciu Chromebooki stawały się bez dostępu do niej bezużyteczne.
Windows czy Chrome OS?
Skoro mamy wybierać, to który z nich dziś jest lepszą opcją?
Wady i zalety Windowsa
Każdy zna dobre i złe strony Windowsa, prawdopodobnie czytając te słowa, możesz to robić, bo korzystasz z oprogramowania amerykańskiego giganta. Windows jest wszechstronny, bo sprawdza się nie tylko w pracy z oprogramowaniem biurowym czy graficznym, ale także do grania w najnowsze tytuły gier. Istnieje od dziesięcioleci, więc w wielu miejscach jest podstawowym systemem. Dlatego jest też bardzo dobrze znany i wszelkie problemy można dzięki temu łatwiej rozwiązać.
Minusy? Każdy wie, że często są to niewłaściwie przeprowadzane aktualizacje, które psują, zamiast pomagać. Pojawiają się też często niezrozumiałe komunikaty o błędach. Duża powszechność Windowsa oraz jego znajomość daje okazję hakerom do szybkich i skutecznych ataków. Pada on ich działaniom o wiele częściej niż na przykład MacOS, który m bardzo dobrze zabezpieczenia.
Wady i zalety Chrome OS
Prosty, szybki, bardzo intuicyjny. Potrzebujesz do niego głównie konta Google. System wszystkie ustawienia zapisuje w chmurze, więc nawet zmiana komputera nie jest problemem. Za każdym razem widzisz to samo, niezależnie gdzie to wyświetlasz. Prostota to jego zaleta. Nie ma tu nieprzejrzystej struktury folderów, nie trzeba przejmować się sterownikami, a aplikacje znajdują się w urządzeniu automatycznie.
Minusem jest to, że nie ma tu dostępu do programów windowsowych, czyli na przykład Worda czy Excela. To duży minus i dla wielu problem nie do przeskoczenia, choć z tego rodzaju rozwiązań można też korzystać w sieci. A nawet jeśli Chromebook jest pozbawiony sieci i może działać, to jednak jego najważniejszym elementem działania jest właśnie chmura. Bez niej jest dość ograniczony.
Czy Chrome OS zrobi karierę w Polsce? To na pewno ważne pytanie na następne kilkanaście miesięcy.